środa, 22 stycznia 2014

Drabina w mieszkaniu... nie tylko podczas remontu



Oj, żeby mi się chciało tak jak dziś mi się nie chce!!!

 Mimo, że za oknem słoneczny dzień ja , najchętniej nie wychodziłabym z łóżka.

 Na szczęście L chyba wyczuł moją dzisiejszą słabość i tym sposobem poleniuchowaliśmy wybitnie długo.

Jest jednak jedna rzecz, która ostatnio zajmuje mnie do reszty w "wolnych chwilach".

Szukanie dodatków do naszego mieszkania.

 Stąd też dzisiejszym bohaterem, a raczej bohaterką jest  DRABINA:)

Mała, duża, stara, nowa...do wyboru do koloru.


Pozostaje jeszcze znaleźć dla niej odpowiednie miejsce w naszym domostwie:)

 i gotowe!


źródło


Podoba baaaaardzo mi się pomysł z drabiną-wieszakiem w przedpokoju. 

Szkoda tylko,że nasz jest taki mały.







(wejście do garderoby)







źródło



Jest jednak duża szansa, że w łazience uda się wygospodarować dla niej miejsce.

Pomysł spodobał się nawet M (wszystko, żeby tylko nie musieć wiercić dziur na wieszaki w ścianach):)



źródło


źródło


Drabina dobrze wygląda w każdym pomieszczeniu. Jest ciekawą i oryginalną ozdobą salonu...




źródło


...czy też domowego biura.



źródło



Może być bardzo przydatnym stojakiem na buty.




źródło


Niekiedy jedna drabina to za mało..:)



źródło


Może służyć również za szafkę nocną...



źródło



źródło


źródło


...lub stać się elementem wystroju pokoju dziecięcego.



źródło






źródło



Nawet w kuchni odnajdzie dla siebie miejsce!





źródło




Na naszym tarasie, musi się pojawić, choć jedna.

Teraz, pozostaje tylko rozejrzeć się,czy przypadkiem gdzieś w garażu, piwnicy czy na strychu nie znajdziemy zapomnianej już dawno drabiny. 

Takie stare mają swój urok.

 Ja, zrobię rozeznanie po znajomych.

Jeśli jednak wszystkie źródła zawiodą, pozostaje nam jeszcze zakup nowej.




in-steel


alva




HOUSE&more


Miłego środka tygodnia!


:)

7 komentarzy:

  1. I pomyśleć, że to tylko drabina :-). Świetne inspiracje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że się podobały. Mam plan wcielić te inspiracje w życie:)
    zapraszam ponownie:)

    pozdrawiam:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Inspiracje z drabiną bardzo mi się podobają, szczególnie widziałabym taką białą w łazience na reczniki. Nadają trochę ciepła do chłodnego pomieszczenia
    Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo energii:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz pozostaje tylko "upolować" choć jedną. Najmilej widziana byłaby taka stara, wysłużona. Mam zamiar wcielić poszukiwania w życia zaraz po przylocie do Polski.
    Zobaczymy co z tego wyjdzie:P
    pozdrawiam
    i zapraszam, bo już za dwa tygodnie ruszamy z urządzaniem naszego m. Będzie się działo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysł z wykorzystaniem drabiny jako dekoracji jest genialny. Co zdjęcie to ładniejsze, bardzo mi się podoba. Do takich nowoczesnych aranżacji taka drabina super się nadaje. Sama to bym chyba nie wpadła na taki pomysł. Super, że są takie blogi jak ten.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie przekonuje mnie ta koncepcja... Niby ładne, ale nie chciałabym mieć tego w swoim mieszkaniu. A jeśli o remontach mowa to ja remontuje mieszkanie z powodu zalania i wiem, że trzeba zgłosić się do profesjonalistów. Oni ustawią przede wszystkim osuszacze i nagrzewnice. I dzięki temu dopiero się uda dokładnie osuszyć pomieszczenie, pozbyć wilgoci. Dopiero po takim osuszaniu można robić remont. Wybiorę chyba https://optimal-osuszanie.pl/ Jest to firma osuszająca z Warszawy.

    OdpowiedzUsuń